Aplikacja randkowa Tea wycieka 72 000 zdjęć użytkowników i ich ID w poważnym naruszeniu bezpieczeństwa

Image by Vardan Papikyan, from Unsplash

Aplikacja randkowa Tea wycieka 72 000 zdjęć użytkowników i ich ID w poważnym naruszeniu bezpieczeństwa

Przeczytasz w: 2 min

Doszło do poważnego naruszenia danych w Tea, aplikacji zwiększającej bezpieczeństwo kobiet podczas randek, która niedawno zdobyła pierwsze miejsce w App Store.

Spieszysz się? Oto najważniejsze informacje:

  • Aplikacja do herbaty wyciekła 72 000 zdjęć użytkowników, w tym selfi i zdjęć dowodów osobistych.
  • Przyczyną naruszenia było niezabezpieczona baza danych Firebase.
  • Hakerzy opublikowali wrażliwe dane na 4chan, w tym prywatne wiadomości.

Hakerzy z 4chan uzyskali dostęp do niewłaściwie zabezpieczonej bazy danych firmy Tea, a następnie zaczęli udostępniać w sieci selfie użytkowników oraz zdjęcia z dokumentów tożsamości, jak donosi jako pierwsze 404Media.

Naruszenie bezpieczeństwa było możliwe dzięki niezabezpieczonej bazie danych Google Firebase, której używała Tea. „Tak, jeśli wysłałaś aplikacji Tea zdjęcie swojej twarzy i prawo jazdy, zostałaś publicznie doxxed! Bez żadnej autentykacji, bez niczego. To publiczne wiadro,” czytamy w poście na 4chanie, informuje 404Media.

Dodano również: „PRAWA JAZDY I ZDJĘCIA TWARZY! WKURZAJCIE SIĘ TUTAJ ZANIM ZAMKNĄ TO WSZYSTKO!”

Firma Tea potwierdziła naruszenie dla 404 Media, informując, że dotyczyło to starszych danych sprzed ponad dwóch lat i obejmowało 72 000 zdjęć, 13 000 selfie i dowodów osobistych oraz 59 000 innych zdjęć z postów i wiadomości.

„Te dane były pierwotnie przechowywane zgodnie z wymogami prawa dotyczącymi zapobiegania cyberprzemocy” – wyjaśniła firma.

Przeciek danych obejmuje również bezpośrednie wiadomości. 404 Media potwierdziło narażenie na ryzyko, dekompilując aplikację Android i lokalizując ten sam adres URL pamięci masowej, który został udostępniony na 4chan.

„Obrazy w kubełku są surowe i nieocenzurowane,” napisała jedna z użytkowniczek. Inni na 4chan stworzyli nawet skrypty, które automatycznie zbierają przeciekające dane.

Proces weryfikacji dla Tea wymaga od użytkowniczek przesłania zarówno selfie, jak i zdjęcia dowodu osobistego, aby potwierdzić swoją tożsamość kobiecą przed dołączeniem do platformy. Platforma umożliwia kobietom udostępnianie anonimowych ostrzeżeń o mężczyznach za pomocą systemu, który działa jak grupy na Facebooku o nazwie „Czy spotykamy się z tym samym facetem?”.

Po odkryciu naruszenia, Tea poinformowało, że pracuje z ekspertami ds. cyberbezpieczeństwa i powiedziało w e-mailu do 404Media, że „Ochrona prywatności i danych naszych użytkowników jest naszym najważniejszym priorytetem”.

404Media zauważa, że oryginalny wątek na 4chanie został już usunięty, ale archiwalne wersje wciąż krążą.

Spodobał Ci się ten artykuł? Oceń go!
Był okropny Nie podobał mi się Był w porządku Był całkiem dobry! Był super!

Cieszymy się, że doceniasz to, co robimy!

Cenimy Twoją opinię. Czy możemy liczyć na ocenę na Trustpilot? Zajmie Ci to tylko chwilę. Będziemy zobowiązani. Dziękujemy za wsparcie!

Oceń nas na Trustpilot
0 Na podstawie głosów 0 użytkowników
Tytuł
Komentarz
Dziękujemy za Twoją opinię