
Image by Moses Malik Roldan, from Unsplash
USA Wymaga od Zagranicznych Studentów Ujawnienia Social Mediów dla Wiz
Amerykańskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych teraz wymaga od zagranicznych studentów ujawnienia zawartości ich mediów społecznościowych podczas składania wniosków o wizę.
Spieszysz się? Oto szybkie fakty:
- USA teraz wymaga od osób ubiegających się o wizę studencką udostępnienie swoich profili w mediach społecznościowych.
- Prywatne konta mogą być postrzegane jako ukrywanie antyamerykańskich sentymentów.
- Nowa polityka dotyczy osób ubiegających się o wizy typu F, M i J.
Amerykańskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych ogłosiło, że konsulowie będą przeglądać treści w mediach społecznościowych w celu wykrywania antyamerykańskich nastrojów, traktując prywatne i ukryte konta jako możliwe próby „unikania lub ukrywania pewnej aktywności”, jak podaje Wall Street Journal.
„Wzmocnione weryfikowanie mediów społecznościowych zapewni, że odpowiednio sprawdzamy każdą osobę próbującą odwiedzić nasz kraj” – powiedział starszy urzędnik Departamentu Stanu dla WSJ. Aplikacje na wizy F, M i J, które obejmują programy akademickie i kulturalnej wymiany, mogą teraz być wznowione według tych nowych standardów.
Departament zawiesił przeprowadzanie wywiadów wizowych, aby stworzyć nowe procedury przesiewowe, które obejmowały szerszą ocenę mediów społecznościowych, jak zauważył WSJ. Proces aplikacji teraz wymaga od kandydatów ustawienia ich profilów na publiczną widoczność.
WSJ informuje, że administracja Trumpa wprowadziła tę nową politykę jako część szerszej inicjatywy zaostrzania przepisów dotyczących wiz studenckich. Rząd niedawno skierował swoje działania przeciwko studenckim demonstracjom pro-palestyńskim, zagrażając cofnięciem wiz dla studentów powiązanych z Chińską Partią Komunistyczną, a także tych studiujących wrażliwe tematy.
WSJ relacjonuje przypadek z ostatniego miesiąca, kiedy Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego próbował zawiesić możliwość przyjmowania studentów zagranicznych przez Uniwersytet Harvarda, twierdząc, że szkoła nie zapewniła bezpieczeństwa na kampusie dla studentów żydowskich. Departament twierdził, że wielu „antyamerykańskich, proterrorystycznych agitatorów” to obywatele zagraniczni. Jednak sędzia federalny tymczasowo zablokował to zawieszenie.
Jednakże, nowa polityka może budzić uzasadnione obawy dotyczące naruszenia praw do prywatności, a także może mieć zniechęcający wpływ na wolność akademicką, zmuszając studentów do ujawniania szczegółów na temat ich prywatnego zachowania w sieci.
Wskazówki dotyczące polityki wymagają od członków personelu oceny profilów społecznościowych kandydatów pod kątem dowodów na antyamerykańskie postawy lub zagrożenia dla bezpieczeństwa narodowego. Chociaż zadeklarowany cel to ochrona interesów narodowych, kryteria są szerokie i otwarte na interpretację, jak zauważył Washington Post.
Jak zauważył Stuart Anderson, dyrektor wykonawczy National Foundation for American Policy, nadal nie jest jasne, jak wąsko lub szeroko te wytyczne będą egzekwowane. „Nie sądzę, aby jakikolwiek Amerykanin chciał być oceniany na podstawie swojego najgorszego tweeta” – powiedział do The Post, ostrzegając, że szeroko zakrojona interpretacja mogłaby niesprawiedliwie wykluczać studentów, którzy w przeciwnym razie zasługują na wizę.
NPR zauważyło również, że ponad milion międzynarodowych studentów w USA przyczynia się rocznie do budżetu kraju kwotą 40 miliardów dolarów, ale nowe polityki ery Trumpa znacząco obniżają zainteresowanie. Uczelnie, które polegają na ich czesnym i kulturalnym wkładzie, mogą stanąć w obliczu poważnych wyzwań.
Mimo to, administracja utrzymuje, że zasady są niezbędne dla bezpieczeństwa narodowego. Kandydaci na wizy, którzy nie zastosują się do nich, mogą napotkać opóźnienia lub odmowy w procesie zatwierdzania.