Photo by ThisisEngineering on Unsplash
Deweloperzy Poświęcają Więcej Czasu na Poprawianie Kodu Generowanego przez AI
Starsi programiści oprogramowania poświęcają coraz więcej czasu na naprawianie kodu generowanego przez AI, zwłaszcza w obliczu rosnących trendów, takich jak „vibe coding„. Doświadczeni programiści opisują tę współczesną pracę jako „gorszą od opiekowania się dziećmi”.
Spieszysz się? Oto szybkie fakty:
- Starsi programiści spędzają coraz więcej czasu na poprawianiu kodu generowanego przez AI.
- Trendy takie jak „vibe coding” przysparzają dodatkowej pracy doświadczonym profesjonalistom, gdyż muszą oni poprawiać wyniki generowane przez AI.
- Pojawiły się nowe role w branży, takie jak „specjalista od czyszczenia kodu vibe”.
Zgodnie z niedawnym raportem TechCrunch, deweloperzy coraz częściej mają do czynienia z kodem generowanym przez sztuczną inteligencję, który, choć produkowany szybko – szczególnie podczas sesji vibe coding – często zawiera błędy i niedociągnięcia. W niektórych przypadkach naprawa tego kodu zajmuje więcej czasu niż poprawianie kodu napisanego przez młodszych deweloperów.
Niedawne badanie przeprowadzone przez Fastly, które objęło niemal 800 uczestników, potwierdziło, że doświadczeni specjaliści spędzają znaczną ilość czasu na poprawianiu i edytowaniu wyników pracy AI, zmagając się z problemami takimi jak ryzyka związane z bezpieczeństwem, halucynacje i brakujące informacje.
TechCrunch zauważył również, że problem stał się na tyle powszechny, że dał nawet początek nowej roli w branży: „specjalista ds. porządkowania kodu vibe”.
„Korzystanie z kodującego kopilota to trochę jak dawanie dzbanka do kawy sprytnemu sześciolatkowi i mówienie: ‚Proszę, weź to do jadalni i nalej kawy dla rodziny,'” powiedziała Carla Rover, starsza web developerka, która używa AI do tworzenia oprogramowania dla swojego start-upu. Wyjaśniła, że mimo iż AI jest zdolne do generowania kodu, wyniki rzadko kiedy są czyste czy poprawne, nazywając zadanie naprawiania outputu AI „gorszym od opieki nad dzieckiem.”
Inny programista, który udzielił wywiadu dla TechCrunch, Feridoon Malekzadeh, zgodził się, że generujące AI często zachowuje się jak dziecko, opisując to jako „zatrudnianie swojego upartego, bezczelnego nastolatka do pomocy w czymś.”
Malekzadeh powiedział, że spędza od 30% do 40% swojego czasu na poprawianiu kodu napisanego przez AI. „Musisz poprosić je 15 razy, aby coś zrobiły” – powiedział TechCrunch. „W końcu robią część tego, o co poprosiłeś, część rzeczy, o które nie prosiłeś, a po drodze psują mnóstwo rzeczy.”
Podczas gdy profesjonaliści krytykują kod generowany przez AI za nieścisłości, halucynacje i błędy, eksperci ds. bezpieczeństwa cybernetycznego ostrzegają przed szerszymi konsekwencjami. Kilka dni temu badacze zgłosili, że w jednym z najpopularniejszych edytorów kodu AI wśród programistów, Cursor, została wykryta luka bezpieczeństwa, która pozwalała hakerom na wykonanie złośliwego kodu.