
Image by Kindle Media, from Pexels
Cła Zniechęcają Chińskich Sprzedawców na Amazonie lub Prowadzą do Podwyżek Cen
Chińskie firmy sprzedające na Amazon przygotowują się do podniesienia cen lub opuszczenia amerykańskiego rynku po tym, jak prezydent Donald Trump podniósł cła na chińskie towary do 125%, z całkowitym obciążeniem podatkowym wynoszącym 145% z powodu wcześniejszego cła związanego z fentanylem.
W pośpiechu? Oto skrócone informacje:
- Oczekuje się, że cła spowodują opóźnienia celne i zwiększą koszty wysyłki i logistyki.
- Ponad 100 000 sprzedawców Amazona w Shenzhen generuje rocznie 35,3 miliarda dolarów.
- Niektórzy sprzedawcy planują skierować swoje działania na Europę, Kanadę i Meksyk.
„To nie jest tylko kwestia podatków, chodzi o to, że cała struktura kosztów jest całkowicie przytłaczająca” – powiedziała Wang Xin, szefowa Shenzhen Cross-Border E-Commerce Association, która reprezentuje ponad 3000 sprzedawców Amazona, jak zauważono w ekskluzywnym raporcie Reuters.
„Będzie bardzo trudno dla kogokolwiek przetrwać na amerykańskim rynku […] Dlatego dla nas wszystkich, prowadzących dziś biznes e-commerce transgraniczny, to naprawdę bezprecedensowy cios.” – dodała.
Wang stwierdziła, że nowe cła mogą spowodować opóźnienia w odprawie celnej i wyższe koszty wysyłki. Powiedziała, że niektórzy sprzedawcy już zaczęli podnosić ceny, podczas gdy inni handlowcy szukają teraz alternatywnych rynków. Jej komentarze zostały potwierdzone przez pięciu sprzedawców Amazona z Shenzhen, z którymi rozmawiała agencja Reuters, jak podaje Reuters.
Internetowa sprzedaż detaliczna w Chinach działa jako jeden z wiodących rynków na świecie. Według agencji Reuters, Amazon informuje, że chińscy sprzedawcy stanowią prawie połowę całkowitej bazy sprzedawców, a w Shenzhen znajduje się ponad 100 000 dostawców.
Sektor e-commerce transgranicznego w Shenzhen wygenerował sprzedaż o wartości 35,3 miliarda dolarów w ubiegłym roku. Shein i Temu otrzymują wsparcie produkcyjne z Chin, powiedział Reuters.
Ale wysokie cła w USA zagrażają teraz temu modelowi. „Dla nas i każdego innego, nie można polegać na rynku amerykańskim, to jest dość jasne” – powiedział Dave Fong, który sprzedaje produkty takie jak plecaki szkolne i głośniki Bluetooth, jak donosi Reuters.
Powiedział, że już podniósł ceny nawet o 30% w USA i ogranicza ilość reklam i zapasów. „Musimy zredukować inwestycje i skierować więcej zasobów do regionów takich jak Europa, Kanada, Meksyk i reszta świata” – dodał, jak donosi Reuters.
Sprzedawca Brian Miller, który od siedmiu lat działa na Amazonie, powiedział, że gdy skończy mu się obecny zapas, ceny będą musiały wzrosnąć. Według Reutersa, zestaw klocków, który pierwotnie kosztował $3 do produkcji, teraz sprzedaje się za $7 z powodu taryf, mimo że jego pierwotna cena wynosiła $20. Firma musi podnieść ceny produktów o 20% do 50%, aby utrzymać rentowność.
„Nie widzę scenariusza, jeśli nic się nie zmieni, że obsługa USA z Chin jest nadal możliwa, a produkcja, która obsługuje USA, będzie musiała być przeniesiona do innych krajów, takich jak Wietnam, czy Meksyk,” powiedział Miller, jak podaje Reuters.
Prezes Amazona, Andy Jassy, przyznał, że cła wpłyną na ceny. „Zakładam, że sprzedawcy przerzucą te koszty… w zależności od kraju, w którym się znajdujesz, nie masz 50 procent dodatkowego marżu, z którym możesz się bawić, więc myślę, że spróbują przerzucić koszty”, powiedział, jak donosi Reuters.