Image generated with ChatGPT
Opinia: Wielojęzyczne technologie rozwijają się dynamicznie – Czy giganci technologiczni czynią naukę języków obcych przestarzałą?
Najnowsze narzędzia AI obsługują teraz dziesiątki języków. Od chatbotów, które płynnie komunikują się w 60 językach, po słuchawki zapewniające podróżnym tłumaczenia na żywo, wielojęzyczna technologia prężnie się rozwija. Ale co to oznacza dla nauki języków?
Teraz wydaje się to wiecznością, ale kiedy ChatGPT został po raz pierwszy uruchomiony, działał znacznie lepiej w języku angielskim niż w innych językach. W wielu z nich był po prostu nieużywalny. Jednak generatywny AI znacznie się poprawił od 2023 roku, a bariery językowe zaczęły się rozpadać – szczególnie w tym roku.
Teraz mam przyjaciół, którzy rozmawiają z AI w języku hiszpańskim, francuskim, niemieckim, włoskim, a nawet w językach mniejszości, takich jak kataloński, osiągając doskonałe wyniki i niezrównaną poprawność gramatyczną.
ChatGPT teraz obsługuje około 60 języków. Firmy technologiczne ścigają się, aby rozszerzyć swoją działalność, dostosowując się do setek regionów i społeczności, doskonaląc akcenty, a nawet uwzględniając hiperlokalne wyrażenia.
Tradycyjne użytkowanie Google Translate już teraz wydaje się przestarzałe. Jest ono wypierane przez narzędzia takie jak urządzenia do tłumaczenia w czasie rzeczywistym, czaty z włączonym głosem, które pełnią również funkcję tłumaczy, oraz zautomatyzowane usługi tłumaczenia wideo.
Dlaczego więc firmy technologiczne tak mocno inwestują w narzędzia wielojęzyczne? Czy AI naprawdę zlikwiduje bariery językowe? A jeśli tak – czy oznacza to, że nauka języków staje się zbędna?
Firmy technologiczne tłumaczą wszystko
Generatywna sztuczna inteligencja wywarła ogromny wpływ na języki w 2025 roku. Duolingo, na przykład, nie tylko dodało funkcje zasilane AI – przekształciło się w firmę, w której AI jest na pierwszym miejscu. Jego lekcje są teraz projektowane przez AI, i ostatnio uruchomiło 148 kursów językowych z nowym programem AI. Ale czy ludzie nadal będą musieli uczyć się języków? Inne firmy technologiczne zdają się podkreślać – poprzez znaczące działania – że nauka języków może wkrótce stać się opcjonalna, uprawiana bardziej dla przyjemności niż z konieczności.
Google, na przykład, rozwija swoje popularne narzędzie AI NotebookML w ponad 80 językach, umożliwiając użytkownikom z różnych kultur dostęp do technologii i jej zaawansowanych funkcji audio i wideo. Gigant technologiczny również ulepszył swoją popularną aplikację Google Translate nowymi funkcjami, takimi jak możliwość nauki języków – konkurując bezpośrednio z Duolingo – i tłumaczenie na żywo rozmów – teraz dostępne w ponad 70 językach.
Kilka dni temu, Meta zaczęła wprowadzać dubbing AI w języku angielskim i hiszpańskim dla Reels. Już widziałam wiele filmów od twórców anglojęzycznych treści „mówiących” po hiszpańsku. To dziwne. Obrazy wydają się nieco nienaturalne – syntetyczne głosy i drobne zniekształcenia wideo – ale funkcjonalność jest niezaprzeczalnie imponująca.
A być może najbardziej ambitny ruch nastąpił zaledwie w zeszłym tygodniu, kiedy Apple wprowadziło nowe Airpody Pro 3. Firma wprowadziła fascynującą funkcję: Live Translations. W prezentacji Apple, AirPody przetłumaczyły wyjaśnienie meksykańskiego florysty dotyczące cen kwiatów dla turysty mówiącego po angielsku, a nawet umożliwiły rozmowę między dwiema osobami mówiącymi w różnych językach w restauracji.
Nowe AirPods Pro 3 od Apple mają funkcję na żywo tłumaczenia między językami,
Z jednej strony, wygodne. Z drugiej, trochę science-fiction? pic.twitter.com/l9MFDXafsK
— Adrian Weckler (@adrianweckler) 9 września 2025
Oczywiście, nowa funkcja nie dotarła jeszcze do szerokiego grona odbiorców i wciąż brakuje nam prawdziwych, życiowych recenzji. Miejmy nadzieję, że w niedalekiej przyszłości podróżnicy nie będą musieli lądować w Tunisie, w Tunezji, zamiast jechać „Do Nicei”, we Francji, choć mogłoby to oznaczać utratę pewnej ilości zabawy.
Wielojęzyczna technologia jest częścią wyścigu AI
Chociaż tłumaczenie i lokalizowanie technologii na dziesiątki języków zwiększa dostęp do cennych informacji dla społeczności na całym świecie, motywacje stojące za tymi działaniami nie są czysto altruistyczne.
Dla gigantów technologicznych, „masowe przyjęcie AI” ostatecznie przekłada się na „pieniądze i władzę”.
Wyścig AI jest ekscytujący i wysoce konkurencyjny. Dla większości firm, głównym celem nie jest tylko budowanie mądrzejszych narzędzi – to stymulowanie adopcji. Im więcej osób korzysta z ich platform, tym więcej zaangażowania zbierają, a tym łatwiej staje się sprzedawać produkty, usługi, a nawet pomysły.
Rozwinięcie językowe to mniej o włączaniu, a więcej o rynkach. Pokrywając większą liczbę języków, firmy technologiczne odblokowują nowe bazy klientów w różnych kulturach, geografiach i branżach. Na tym etapie rentowność schodzi na dalszy plan. Najważniejsze jest zwycięstwo.
Czy Nauka Języków Zginie?
Więc, jeśli nasze telefony i słuchawki mogą natychmiast przetłumaczyć jakikolwiek język na nasz własny, kto będzie uczyć się nowego języka? Prawdopodobnie tylko uparci – lub sentymentalni – ludzie tacy jak ja.
Praktycznie rzecz biorąc, te innowacje oznaczają, że wkrótce będziemy mogli podróżować gdziekolwiek i komunikować się, nie ucząc się wcale miejscowego języka. Umiejętności językowe mogą przestać być wymagane do zawodowych ról, a nawet przestać dawać przewagę na rynku pracy.
Dlatego od lat jestem sceptycznie nastawiona do nauki języków. Chyba że mieszkasz lub pracujesz na pełen etat w innym miejscu, lepiej opanować inną umiejętność, pozwalając AI przeprowadzić tłumaczenie pic.twitter.com/HrT5CXoH9e
— Josh Constine 📶🔥 (@JoshConstine) 13 marca 2025
W mediach społecznościowych niektórzy argumentują, że nauka języków stanie się niszowym hobby, takim jak gra w szachy czy układanie kostki Rubika. Inni ostrzegają o większym rozdźwięku między tymi, którzy mają dostęp do urządzeń, takich jak AirPods umożliwiające tłumaczenia na żywo, a tymi, którzy tego dostępu nie mają.
Niemniej jednak, najnowsze narzędzia wywołują więcej pytań niż udzielają odpowiedzi. Co się dzieje w tłocznych i hałaśliwych miejscach? Czy ChatGPT będzie w stanie jasno słuchać i tłumaczyć rozmowę grupy, jeśli już ma problemy z drobnymi przerwami? Czy AirPodsy wychwycą plotki ze stolika obok i przegapią cicho wypowiedziane słowa ukochanej osoby, która przekazuje trudne wieści w innym języku? I najważniejsze pytanie ze wszystkich: czy możemy bezgranicznie ufać tłumaczeniom AI w naszych najbardziej ludzkich doświadczeniach?
Ostatecznie, całkowite poleganie na nowych technologiach w komunikacji staje się kolejnym ćwiczeniem zaufania, podczas gdy nauka nowego języka staje się egzotycznym i sztuką wyboru dla ludzkiego połączenia.